Jaguar XJ


Jaguar XJ

Początkowo XJ były wyposażone w rzędowe sześciocylindrowe silniki o pojemności 2792 cm3 i mocy 180 KM oraz 4235 cm3 i mocy 245 KM. Oba silniki były zasilane dwoma gaźnikami.

Model XJ 12 pojawił się w 1972 roku. Był napędzany potężnym, paliwożernym silnikiem V12 o pojemności 5343 cm³ i mocy 309 KM. Zdominował rynek samochodów luksusowych tak bardzo, że nikt nie chciał patrzeć na BMW czy Mercedesa w USA. Oczywiście te również były kupowane przez społeczeństwo, podczas gdy Jaguarami jeździła elita.

Serię II nadal można było rozpoznać po w pełni chromowanych zderzakach. Co więcej, wraz z tą serią w 1973 r. pojawił się rarytas – poszukiwany do dziś: dwudrzwiowy model XJ6C / XJ12C z nadwoziem coupé z twardym dachem. Dziś w reklamach określany czasem jako Hot Rod Coupe.

Kolejną nowością była wersja L z wydłużonym rozstawem osi – zdecydowany ukłon w stronę zamożnej klienteli. W 1975 roku silnik 2.8 został zastąpiony większym, 3.4-litrowym. Produkcja wersji Coupe została wstrzymana w 1977 roku, głównie ze względu na możliwy odbiór przez klientów linii modelowej XJS – zaprezentowanej 2 lata wcześniej.

Stylizacja

Stylizacją Serii III zajęła się słynna Pininfarina .

Samochód zadebiutował w 1979 roku – nadal miał fenomenalny design retro, ale pojawiły się też elementy bezpieczeństwa – symbol nowych czasów. Nie ucierpiał na tym wygląd zewnętrzny – stał się bardziej wyrazisty m.in. dzięki większym zderzakom. Naszym rynku wybór tych egzemplarzy jest niewielki, bo szybko trafiają do kolekcjonerów, i to bez porównania z niemiecką konkurencją w postaci „Shark 7” od BMW czy Mercedesa z literkami S w dowodzie rejestracyjnym.

Pierwsze pytanie: który napęd wybrać? Ciężko powiedzieć. Zagorzali fani marki powiedzą, że jedynym godnym silnikiem jest ten największy, czyli V12. Jednak ten jest studnią bez dna, pali ponad 20 litrów, a jeśli się zepsuje, naprawy będą zaporowo drogie. W rzeczywistości brzmi pięknie.

 

Wady

Co jeszcze może pójść nie tak w zabytkowym XJ? Poza wyciekami oleju…., o których wielbiciele brytyjskich marek mówią zabawnie: „jeśli silnik nie cieknie, to znaczy, że wszystko już wyciekło”. Trzeba uważać na poziom oleju, zarówno w silniku, jak i w doskonale działającej automatycznej skrzyni biegów. Zwłaszcza, że naprawa skrzyni biegów może kosztować fortunę. Inne wrażliwe obszary to wycieki z układu chłodzenia i awarie elektryczne. Są to jednak zazwyczaj drobnostki. Czasami wymiana amortyzatorów kosztuje około 3-4 tysięcy złotych.

Jeśli chodzi o same silniki, to w Serii III gaźniki zostały ostatecznie zastąpione wtryskiem paliwa. Sam rok 1982 przyniósł niespodziankę – oferta wzbogaciła się o wersję Vanden Plas, jako topową wersję wyposażeniową. Możemy ją rozpoznać m.in. po tym, że wiele modeli tej wersji, posiada dwukolorowe nadwozie. W tym samym roku w ofercie pojawił się zmodyfikowany silnik V12, oznaczony jako 5.3 HE (High-Efficiency). Wyróżniał się on przede wszystkim znacznie poprawionym zużyciem paliwa. Mimo że w 1987 roku pojawił się dawno oczekiwany następca – model XJ40 – zaprojektowany również rękami Polaka – Tadeusza Jelca. To nadal w ofercie pozostawał model XJ12 III-serii i produkowano go do 1992 roku.

 

Jaguar XJ to niezwykły samochód, nie wymaga miłości – wymaga szczególnego traktowania, bo na takie zasługuje.

Klasyczny XJ – to auto ponadczasowe.

Chciałbym Wam Wszystkim Życzyć Jaguara!