Cena Citroena 2CV

Cywilizacji francuskiej nie było stać na samochód. Dlatego Citroen zdecydował się stworzyć niedrogi samochód, który byłby w stanie sprostać standardom mieszkańców. Szef projektu Pierre-Jules Boulanger określił Citroena 2CV jako parasol na kołach. Po przeprowadzeniu ankiety samochód musiał spełniać dwie normy. Pierwsze, samochód musiał być w stanie przewozić wiele osób i jednocześnie przewozić 50 kg towarów rolniczych. Drugie, samochód musiał być na tyle wygodny, aby kierowca mógł przetransportować koszyk z 60 jajami po nierównym terenie bez uszkodzeń.

Projekt

Samochód został zaprojektowany przez Flaminio Bertoni. Prace nad projektem trwały dwa lata. W 1939 roku firma miała gotowych aż 250 w pełni funkcjonalnych prototypów. Charakterystyczne dwubryłowe nadwozie było ewenementem w tamtych czasach. Obrazu nowatorskiej konstrukcji dopełniał płócienny dach, który można było złożyć.

Garść danych technicznych 

Pod maskę prototypu trafił dwucylindrowy silnik typu bokser, o pojemności 0,38 litra. Chłodzona cieczą jednostka (chłodnica została umieszczona za silnikiem) posiadała moc rzędu 8 KM. Napęd był przenoszony na koła za pośrednictwem trzystopniowej przekładni niezsynchronizowanej. Co ciekawe, projektanci nie zdecydowali się na montaż rozrusznika, zatem samochód trzeba było uruchamiać korbą. II wojna światowa doprowadziła jednak do przerwania prac nad rozwojem samochodu. W celu ochrony tajemnicy przemysłowej, Francuzi zniszczyli niemal wszystkie egzemplarze modelu 2 CV – ze 250 wyprodukowanych sztuk przetrwała tylko jedna, która został rozłożona na części i ukryta w różnych częściach kraju. Zachowana została także dokumentacja techniczna, dzięki czemu po zakończeniu działań wojennych możliwe było wznowienie prac nad projektem .  Citroen 2CV stanowi ogromny przełom w historii francuskiej marki. To właśnie popularna „kaczka” zapoczątkowała erę kontrowersyjnych projektów, które wśród fanów czterech kółek do dziś wzbudzają skrajne emocje. Citroen 2CV należy do wąskiego grona ikon europejskiej motoryzacji. Włosi mogą się pochwalić Fiatem 500, Niemcy mają Garbusa, a Francuzi – 2CV. Te modele produkowane są nieprzerwanie przez kilka dekad. Dzięki swojej popularności na stałe wpisały się w świadomość ludzi i nawet osoby nieinteresujące się samochodami bez trudu rozpoznają charakterystyczne kształty karoserii.

Citroen 2CV 6 Charleston     

Choć historia Citroena 2CV rozpoczęła się jeszcze przed wybuchem II wojny światowej, to spektakularny sukces przyniósł marce zaprezentowany w październiku 1980 r. podczas paryskiego salonu samochodowego 2CV w wersji Charleston. Była to wersja limitowana do 8000 sztuk. Citroen 2CV 6 Charleston wyróżnia się dwukolorowym nadwoziem. Ciemniejszy lakier znalazł się na panelach podwozia, nadkolach oraz dachu do górnej części przedniej szyby, a jaśniejszy – na pokrywie bagażnika, masce silnika, elementach podszybia, a także obramowaniu przedniej szyby oraz kół. Ta limitowana wersja otrzymała również okrągłe obudowy przednich świateł w kolorze Czerwony Delage, oraz chromowane kołpaki zapożyczone z modelu Dyane.  Wnętrze wykończone tapicerką w pepitkę.

Sukces marki Citroen

Rynkowy sukces 2CV Charleston sprawił, że w lipcu 1981 r. Citroen postanowił wprowadzić tę wersję do stałej oferty. Przy okazji zmieniono obudowy reflektorów na chromowane oraz zastosowano nową, szarą tapicerkę ze wzorem w kształcie rombów. Odmiana Charleston utrzymała się w produkcji do samego końca. 27 lipca 1990 r. o godzinie 16:30, ostatni Citroen 2CV opuścił linię montażową zakładu Mangualde w Portugalii. Egzemplarz numer 5 114 969 to właśnie wersja Charleston z nadwoziem w kolorach Szary Nocturne i Szary Cormoran.

Kinematografia

Żandarm z Saint-Tropez

Jednym z najpopularniejszych aktorów ze stajni Citroena jest oczywiście kultowy model 2CV. Popularna „Kaczka” szczególnie zasłynęła występami w serii filmów o żandarmie z Saint-Tropez, z niezapomnianym Louisem de Funèsem w roli głównej. Grany przez niego strażnik prawa unikał kłopotów dzięki pewnej szalonej zakonnicy, która niezmiennie poruszała się właśnie Citroenem 2CV. Były to zawsze widowiskowe sceny, gdyż filmowa siostra była szalonym kierowcą i ani myślała o oszczędzaniu samochodu czy swoich pasażerów. Ponadto w Saint-Tropez jako radiowozy jeździły modele Mehari – które pełniły taką rolę także w rzeczywistości.

Jamesa Bond

Ten model zagrał jeszcze w kilkuset innych filmach i teledyskach. Jednak jeszcze jedna rola przyniosła mu sławę. Występ u boku Jamesa Bonda. W filmie „Tylko dla twoich oczu” Roger Moore musi uciekać przed przeciwnikami za kierownicą żółtego Citroena. Podczas kilkuminutowej sceny pościgu agent 007 poddaje „Kaczkę” wymagającym próbom. Auto rusza m.in. po potężnym dachowaniu czy skacze przez dachy innych pojazdów. W końcu Bond ucieka przed goniącymi go Peugeotami. Citroen wykorzystał ten występ, wypuszczając na rynek specjalną wersję 2CV w kolorze żółtym z napisami 007 i namalowanymi na karoserii „dziurami” po kulach. Co ciekawe, sam Roger Moore zapytany w „Top Gear” o ulubiony samochód Bonda wybrał bez wahania żółtego Citroena.

W naszym garażu znajdziesz sporo gadżetów z grafiką tego samochodu np: Kubek latte, bluzę, czy koszulki